Moje włosy są długie ( ok. 80cm ) żeby ich nie niszczyć i nie wysuszać nie używam prostownicy w związku z tym poszukiwałam produktu, który zapewniłby moim włosom wygładzenie. Będąc w Rossmannie zauważyłam serum od Toni & Guy, które mnie zainteresowało. Postanowiłam go więc wypróbować z myślą iż poskromi moje niesforne włosy.
Producent zapewnia, iż serum zapobiega elektryzowaniu i puszeniu się włosów, nadając im lśniący blask.
Produkt znajduje się w małej szklanej buteleczce, ma pojemność 30ml i kosztuje ok. 40zł.
Serum ma lekko tłustawą konsystencję i przyjemny zapach, charakterystyczny dla kosmetyków Toni & Guy.
Zaraz po nałożeniu na suche włosy stają się one miękkie i delikatne w dotyku. Widać, że są wygładzone, ale niestety nie jest to takie wygładzenie na jakie liczyłam. Serum faktycznie pięknie nabłyszcza włosy, jednocześnie ich nie przetłuszczając. Bardzo mi się ten efekt podoba :)
Przy nakładaniu na mokre włosy nie stwierdziłam zasadniczej różnicy w ich wyglądzie. Konieczna była aplikacja również na suche.
Podsumowując, serum sprawdza się przede wszystkim jako nabłyszczacz, natomiast jego działanie wygładzające oceniam jako przeciętne. Jestem dość wymagająca jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów i produkt się u mnie średnio sprawdził. Nie jest to jednakże produkt zły więc jeśli macie ochotę go wypróbować to polecam, szczególnie jeśli chcecie aby wasze włosy były bardziej lśniące :)
x
musi fajnie pachniec :)
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że jego cena jest spora, więc wolę sobie kupić coś tańszego do nabłyszczenia ;)
OdpowiedzUsuńJA się zraziłam do tych kosmetyków i teraz żal mi wydać40 pln.
OdpowiedzUsuńJa chyba tez powoli zaczynam sie do nich zrazac :/
UsuńCzyli przy tym efekcie lepiej poszukać czegoś tańszego ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdza. Sama mam kręcone i pielęgnuję loczki, więc nic nie doradzę...
OdpowiedzUsuńSłaby efekt jak za tą cenę :(
OdpowiedzUsuńJa teraz skupiam się na pięlegnacji i odbudowie, więc to nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńAczkolwiek i tak nie przepadam za produktami tej firmy..
polecam serum z l'oreal liss ultime pisałam o nim na blogu, świetnie wygładza :)
OdpowiedzUsuńCzytalam o nim u Ciebie i na pewno go sprobuje tylko najpierw musze wykonczyc tego dziada.. :)
Usuńlubię kosmetyki do włosów z tej firmy, ale ta cena:/
OdpowiedzUsuńCena troche za wysoka w stosunku to jakosci...
Usuńbałabym się trochę tej olejkowatej konsystencji, że przetłuści moje już wystarczająco przetłuszczające się włosy :/
OdpowiedzUsuńMoje tez sie przetluszczaja, ale to serum naszczescie ich nie tlusci :P
Usuńnie wiem co jest ze mną nie tak, ale szkoda mi kasy na włosy:D
OdpowiedzUsuńno ja własnie duzo na wlosy wydaje :/
Usuńmiałam coś takiego, ale z biovaxu ;P też nazywało się serum, ale tylko właśnie wygładzało włosy, nabłyszczało i łatwiej było je rozczesać ;) Jakiś walorów pielęgnacyjnych nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńTez miałam to serum z biovaxu, ale u mnie nie robiło nic :(
UsuńOtagowałam Cię i będzie mi miło jak się przyłączysz.Po szczegóły zajrzyj do mnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpolecam Seboradin w spray'u!:)
OdpowiedzUsuńo nie słyszałam o tym :)
UsuńI teraz nie wiem czy kupić , też szukam czegoś nabłyszczającego i wygładzającego. Cena całkiem spora jak na 30ml
OdpowiedzUsuńCzęsto jest na promocji w Rossmannie z tego co wiem :)
Usuń