Dla przypomnienia:
Producent obiecuje, że dzięki silnym składnikom aktywnym włosy będą odżywione, cebulki wzmocnione i najważniejsze - włosy przestaną nadmiernie wypadać. Dodatkowo preparat ma wzmocnić i zregenerować włosy, zwiekszyć ich grubość i zapobiec przetłuszczaniu. Zalecana jest miesięczna kuracja dla optymalnych rezultatów.
W opakowaniu mamy 15 ampułek, które należy codziennie wmasowywać w skórę głowy.
Do całej kuracji byłam nastawiona bardzo pozytywnie, bo po przeczytaniu tylu pozytywnych recenzji, nie mogło być inaczej. Po pierwszym miesiącu nie zauważyłam żadnej poprawy, ani w kondycji włosów ani w stopniu ich wypadania. Trochę mnie to zniechęciło, ale jako że miałam jeszcze 2 opakowania postanowiłam, że dam im jeszcze szansę. Po dokończeniu całej kuracji mogę powiedzieć, że włosy mniej wypadają, ale to nie jest taki efekt na jaki liczyłam. Być może miałam zbyt wysokie oczekiwania co do tych ampułek, ale nie powiem, że nie jestem zadowolona. Na pewno jeśli macie problemy z wypadaniem włosów warto spróbować.
Niezadowolona natomiast jestem z reszty obietnic producenta, chodzi przede wszystkim o zwiększenie grubości włosów i zapobieganie przetłuszczaniu. Włosy są takie jakie były, a przetłuszają się tak samo, czyli codzienne mycie dalej jest u mnie konieczne.
Używałyście tych ampułek, a może macie jakies inne sposoby na nadmiernie wpadające włosy ?
Używałyście tych ampułek, a może macie jakies inne sposoby na nadmiernie wpadające włosy ?
szkoda, że się nie sprawdziły, dobrze byłoby odkryć produkt w takiej cenie, który rzeczywiście działa:)
OdpowiedzUsuńHeh ciekawe czy taki produkt istnieje :P
Usuńczyli znów nieco producenckie obiecanki cacanki? ehhh no i po co oni tak nas bajerują.. :/
OdpowiedzUsuńdobrze jednak, że jesteś trochę zadowolona :) lepsze to niż nic :)
Tak z wypadaniem troche pomogly i to mnie cieszy, ale od teraz już sie tak bardzo pozytywnie nie bede do niczego nastawiac :P
UsuńJa mam kurację z Bioxsine.
OdpowiedzUsuńNiedługo rozpoczynam testy.
Super, chetnie poczytam o efektach :)
Usuńswego czas też walczyłam z wypadaniem, dieta, tabletki... trudno to zwalczyć, mnie akurat pomogła dabur vatika olej kaktusowy, a może to był efekt wszystkiego, trudno powiedzieć, co tak naprawdę pomogło ;-) powodzenia w walce, ja ampułek akurat nie stosowałam, choć też się na nie czaiłam
OdpowiedzUsuńOstatnio tez zaczełam brac tabletki i stosowac odpowiednia diete - ciekawe czy to cos pomoze :)
UsuńUżywałam mgiełki Radical i niestety u mnie nie przyniosła żadnych efektów. Najlepiej za to sprawdziła się wcierka Jantar, choć o spektakularnych efektach nie było mowy.
OdpowiedzUsuńWcierki nigdy nie miałam (musze o niej poczytac), a migelka tez u mnie nic nie dała :/
UsuńZastanawiam się nad kupnem serum radical na wypadanie włosów, bo o szamponie czytałam, że nie warto.
OdpowiedzUsuńTak, szampon jest kiepski i bardzo plącze włosy :/
UsuńTrochę przeraża mnie tak regularne i długie stosowanie..ale przydałoby mi się coś co zmniejszyłoby mi wypadanie włosów.
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z wypadaniem wlosow, tzn wypadaja, ale chyba tak jak kazdemu
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że przynajmniej wypadanie ograniczyły. Na pojawienie się baby hair może będziesz musiała chwilę poczekać. Po Rzepie byłam zniechęcona, bo nie wiedziałam, żadnych nowych włosków, a ostatnio fryzjerka zapytała się mnie skąd mam tyle 5 cm pasemek:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich ampułek. Żeby wzmocnić włosy stosuję wcierki Jantar i z kozieradki i polecam też peelingi skóry głowy, które poprawiają ukrwienie :)
OdpowiedzUsuńNigyd nie stosowałam ampułek, ale słyszałam że wywar z kozieradki jest dobry na wypadanie włosów :)
OdpowiedzUsuńoj nie miałam, z radicala tylko kiedyś mgiełkę do włosów :) sama jestem ciekawa, co może zmniejszyć wypadanie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził... :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zwiększyło grubości włosów, mi by na tym najbardziej zależało :)
OdpowiedzUsuńJa używałam placenty hp ale była mega droga. Teraz mam wcierkę rosyjską ale używam jej nie regularnie niestety...
OdpowiedzUsuńhich creates it an thoughtful publish on your subject. In my opinion, you've presented the topic in a quite thorough yet concise manner, that is genuinely useful when someone wants to get the facts without spending too a lot time searching the online world and sifting out the noise to discover the answers to their questions. I usually get so frustrated with so plentiful in the final results inside the major SE's due to the fact they normally seem to mostly be filled with filler content that often isn't extremely sensible. If you don't mind I'm going to add this post and your web page to my delicious favorites so I can share it with my family. I appear forward to coming back to check out your future posts as well.
OdpowiedzUsuńjeux de football
dobrze że chociaż w mniejszym niż się spodziewałaś przestały wypadać :3 ja używam głównie na regenerację wcierek, ale kto wie co bd w przyszłości ?:3
OdpowiedzUsuńhttp://as-in-heaven.blogspot.com/
Ja używałam kilka miesięcy temu (a teraz powtarzam kurację) wcierkę Radical. Byłam zadowolona co do przyrostu, ale podobnie do Ciebie wpływ na wypadnie niezbyt duży :(
OdpowiedzUsuńJeszcze tego nie widziałam w sumie ; o ja slyszalam ze jantar jest dobry, próbuje go upolowac bo niechcacy kupiłam mgiełke zamiast odzywki ;D a włosy zaczely mi wypadac po szamponie dla dzieci, no coz... nie ma to jak delikatny szampon do wlosow ;d
OdpowiedzUsuńNie uzywalam nigdy, szkoda, ze niema efektu wow :/
OdpowiedzUsuńNajlepszym sposobem na wypadające włosy jest sok z chrzanu z dodatkiem czerwonego wina wytrawnego (proporcja 1:1). Stara wypróbowana metoda.
OdpowiedzUsuńmammoth account youve land
OdpowiedzUsuńfor baby online games
Nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńObecnie używam wcierki Joanna ale dopiero czekam na efekty.
OdpowiedzUsuń