Pudry do kąpieli Organique posiadają unikalną recepturę, która zapewnia nawilżenie, odżywienie i odpowiednią pielęgnację skóry. Do wyboru mamy chyba 12 wersji zapachowych, a niektóre z nich mają też różne właściwości ( np. regenerujące lub łagodzące). Jest więc z czego wybierać i każdy powinien znależć coś dla siebie. Moją uwagę od razu przyciągnął puder o aromacie pomarańczy z chili :)
Puder nadaje wodzie delikatny żółtawo-pomarańczowy kolor i roztacza wokół piękny i orzeźwiający, cytrusowy zapach. Nie pieni się więc jest idealny do wanien z hydromasażem. Skóra po kąpieli jest nawilżona i gładka, a do tego pokryta jest lekką warstwą, którą łatwo można zmyć jeśli się chce.
Moja saszetka ma 200g i wystarcza na ok 3-4 kąpiele w zależności ile proszku się użyje. Pudry dostępne są zarówno na wagę jak i w gotowych opakowaniach (np. 500g). Ja skorzystałam z oferty kupna na wagę co jest dobrym rozwiązaniem, gdyż można wypróbować rożnorodne zapachy i wybrać ten, który nam najbardziej odpowiada.
Uwielbiam pudry do kąpieli Organique nie tylko ze względu na piękne zapachy, ale również za świetne właściwości :)
Pudrów nigdy nie próbowałam, ale kulę wspominam dobrze :)
OdpowiedzUsuńna kulę skusze sie nastepnym razem :)
UsuńPachnie na pewno pięknie ale ja niestety nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńNie mialam nic z Organique, pudrow tez nie uzywalam, a czasami lubie sobie polazec w wannie. Musze sie wybrac 26.12 do lusha na wyprzedaze
OdpowiedzUsuńO, a to mnie teraz skusiłaś, muszę koniecznie wypróbować ;) Uwielbiam długie kąpiele ;D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z produktem tego typu. Nigdy nie byłam zbyt zainteresowana kosmetykami Organique, ale ten mam ochotę wypróbować z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNiech ja tylko w końcu dowrę się do stoiska Organique :)
OdpowiedzUsuńMoja lista zakupów znacznie się powiększa dzięki takim postom :)
hehe kosmetyki maja naprawde super :)
UsuńNigdy nie miałam styczności z pudrami, jedynie z musującymi kulami. Pomarańcza z chili, hmm... na zimę fajny zapach :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale chętnie bym wypróbowała, muszę zaglądnąć do sklepu.
OdpowiedzUsuńZapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować jakiegoś pudru od nich :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką konsystencje do kąpieli, znam ten zapach, śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńPudru jeszcze nie miałam, ale posiadam balsam z tej serii zapachowej- cudo, cudo, cuuudo! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudry oraz kule do kąpieli Organique:)
OdpowiedzUsuńO to ciekawe, nie miałam jeszcze :) Muszę się zainteresować :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym pudrze, ale połączenie pomarańczy z chili musi być genialne :)
OdpowiedzUsuńMam wersję zieloną :)
OdpowiedzUsuńAchhh, już czuję ten zapach. :) Nie znałam go, zachęciłaś mnie do spróbowania. :)
OdpowiedzUsuńTaki kolor wody musi mieć swoj urok! ;)
OdpowiedzUsuńPudry są moimi ulubionymi i faktycznie czuję właściwości pielęgnacyjne. Zupełnie inaczej niż przy kulach.
OdpowiedzUsuńPomarańcza z chili gościła u mnie :))) teraz mam Afrykę i coś jeszcze, muszę sprawdzić bo dostałam w prezencie i to udany podarek :))) Mogłabym mieć ich całe słoje w swojej łazience :D
hhehe ja tez :)
Usuńnie miałam nigdy takiego magicznego pudru.. muszę kiedyś się skusić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńa o tym zapachu właśnie dostałam od Organique sól do kąpieli :D
takie pudry to na pewno fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńoo bardzo ciekawy;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pachnące kąpiele ;)
OdpowiedzUsuńWolę pieniące produkty, jednak wiem, że produkty z Organique pachną przebosko, także i tym bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńżadnego pudru do kąpieli nie miałam, może ten będzie pierwszy :)
OdpowiedzUsuńJak strasznie w takich momentach żałuję, że nie mam wanny... :(
OdpowiedzUsuń