Jakiś czas temu będąc w Rossmannie zauważyłam kilka produktów do pielęgnacji twarzy marki Alterra, którą wcześniej kojarzyłam tylko z produktami do włosów. Zazwyczaj nie kupuję drogeryjnych kremów, bo raczej się u mnie nie sprawdzają, ale postanowiłam dać im szansę i spróbować czegoś nowego.
Krem przeciwzmarszczkowy na dzień z wyciągiem z dzikiej róży
Krem ma chronić młodą skórę przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników i przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry. Ma w składzie m.in. kwas hialuronowy, koenzym Q10 i olej z dzikiej róży.
Przede wszystkim ten krem absolutnie nie nadaje się na dzień... jest tak ciężki, toporny i lepki, że nawet przez cały dzień nie jest w stanie wchłonąć w skórę. Przez cały czas twarz się po nim brzydko i niezdrowo świeci, a nakładany na niego podkład rozprowadza się koszmarnie. Kolejną rzeczą na minus jest zapach... bardzo intensywny i owocowy, który niestety czuć przez cały dzień. Nie spotkałam się nigdy wcześniej z aż tak nachalnym zapachem kremu do twarzy, jest on po prostu męczący. Dodatkowo moją mieszaną skórę zapchał i teraz używam go wyłącznie jako krem do stóp...
Skład:
Aqua, Glycine Soja Oil*, Olea Europea Oil*, Alcohol*, Glycerin,
Vitis Vinifera Seed Oil, Cetyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glyceryl
Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii Butter*, Rosa Canina Oil*,
Argania Spinosa Oil*, Sodium Hyaluronate, Vitis Vinifera Fruit Extract*,
Rosa Canina Fruit Extract*, Ubiquinone, Ceramide 3, Lecithin,
Lysolecithin, Hydrogenated Lecithin, Hydrogenated Palm Glycerides,
Xanthan Gum, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Helianthus Annuus
Seed Oil, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Limonene**,
Citronellol**, Geraniol**, Linallol**, Citral**
Brązujący krem na dzień do cery mieszanej i normalnej
Krem z olejem z pestek brzoskwini i odświeżającym ekstraktem z arbuza. Ma właściwości matujące oraz nadaje skórze lekkiego brązowego kolorytu.
Skład:
Skład: Aqua, Alcohol, Glycerin, Talc, Elaeis Guineensis Oil*, CI
77891, Sesamum Indicum Seed Oil*, Cetearyl Alcohol, Gossypium Herbaceum
Seed Oil, Magnesium Aluminium Silicate, Prunus Persica Kernel Oil,
Lysolecithin, Olea Europaea Fruit Oil*, Tapioca Starch, Parfum**, CI
77492, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Xanthan Gum, Sodium Citrate,
Citric Acid, Limonene**, Cera Alba, CI 77491, CI 77499, Tocopherol,
Linalool*, Helianthus Annus Seed Oil, Geraniol**, Citrullus Lanatus
Fruit Extract
Znacie, a może używałyście pielęgnację Alterra? Chętnie poczytam Wasze opinie :)
też to myślę o kremach z alterry,miałam taki niebieski niby dla wrażliwej skóry a był koszmarny !
OdpowiedzUsuńtak, pamietam jak o nim pisalas :)
Usuńja miałam aloesowy i źle wspominam ;/
OdpowiedzUsuńbede go omijac :)
UsuńMiałam krem brązujący, który u mnie kompletnie się nie sprawdził. Na więcej eksperymentów z kremami ALterry nie mam ochoty :)
OdpowiedzUsuńja tez juz z nimi wiecej nie eksperymentuje :P
Usuńjeszcze nie miałam z nimi styczności.
OdpowiedzUsuńi nic nie stracilas :P
UsuńDla mnie krem z dziką różą jest świetny i trochę szkoda, że mianujesz go "bublem", odradzając od razu wszystkim zakup, jeśli po prostu jest niedobrany do Twojej cery. Bo to, że się nie wchłania i zapycha, właśnie to oznacza. Ja mam mieszaną/suchą i jest rewelacyjny. Zapach też ładny i bardzo delikatny.
OdpowiedzUsuńWiesz na opakowaniu jest tylko napisane, ze krem przeznaczony jest dla cery mlodej i wymagajacej, a moja taka wlasnie jest wiec postanowilam go kupic. Nie ma konkretnej informacji czy nadaje się dla skóry normalnej, mieszanej czy suchej. Ja mam mieszaną z przetłuszającą się strefą T, co często podkreślam, więc uważam, ze powinnam napisac, co o nim mysle skoro sie u mnie nie sprawdza :) Tym bardziej, ze wiele dziewczyn ma podobną cerę i moze sie na ten krem tak jak ja naciąć :)
UsuńAle jaka ładna szata graficzna opakowania. Jaz Skrętry miałam olejek do ciała i zwł pod prysznic.
OdpowiedzUsuńMiało byc j "ja z Alterry "
Usuńwlasnie przez opakowania zwrocilam na te kremy uwage :P
Usuńnie znam, ale z Twojej recenzji wynika, że nie warte są poznania :/
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie wypróbuję tych kosmetyków ;) Zawsze omijam produkty tej firmy, jakoś im nie ufam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia