Uwielbiam wszelkiego rodzaju błyskotki na oczach, im bardziej się błyszczy, tym lepiej. Bardzo często podkreślam nimi dolną linię rzęs, zwłaszcza przy wewnętrznym kąciku oka. Przy dziennym makijażu wygląda to pięknie, spojrzenie jest rozjaśnione w bardzo efektowny sposób.
Etude House ma w swojej ofercie liner, który jest przeznaczony właśnie do tego celu :)
Tear Drop Liner dostępny jest w 4 kolorach : White Tear, Silver Tear, Pearl Tear i Sun Light. Ja wybrałam Sun Light, który wydawał się najbardziej odpowiedni dla mnie. Jest bardzo błyszczący i ma w sobie jasne beżowe oraz zielone drobinki.
Tear Drop Liner dostępny jest w 4 kolorach : White Tear, Silver Tear, Pearl Tear i Sun Light. Ja wybrałam Sun Light, który wydawał się najbardziej odpowiedni dla mnie. Jest bardzo błyszczący i ma w sobie jasne beżowe oraz zielone drobinki.
Pędzelek jest bardzo wygodny w użyciu i dobrze nakłada liner na oko, aczkolwiek nabiera trochę za dużo produktu.
Używam go już prawie od roku i jest to jeden z moich ulubionych linerów :) Jedna warstwa wystarczy aby pięknie rozświetlić spojrzenie, więcej to już zdecydowanie za dużo i łatwo można z nim przesadzić. Czasami rozcieram go na cieniach i wygląda równie ładnie jak nałożony solo.
Trzyma się całkiem nieźle przez kilka godzin i brokat nie osypuje się na twarz. Testowałam go podczas upałów i trzyma się równie dobrze.
Bardzo polubiłam ten liner, jest świetny przy dziennym makijażu, jak i wieczorowym. Wielbicielki brokatu i błysku będą zadowolone :)
Uuu cudownie się mieni :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo błyszczący :D
OdpowiedzUsuńale cudownie wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo interesująco. Muszę zwrócić na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie. Pokażesz go na oku? :)
OdpowiedzUsuńpostaram sie zrobic jakis makijaz z nim :)
UsuńMusi pięknie wyglądać zastosowany w makijażu :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie, jednak z chęcią zobaczyłabym jak wygląda na powiece :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten liner. Mógłby służyć jako cień do powiek :)
OdpowiedzUsuńLubię go, ale zawsze po jego użyciu jakim cudem kończę z brokatem na połowie twarzy...
OdpowiedzUsuńa duzo go nakładasz? ja na poczatku duzo nakladalam i tez mialam troche brokatu na twarzy, ale teraz gdy ograniczylam jego ilosc nic sie osypuje :)
UsuńNakładam mało, nie lubię efektu świecenia widocznego z kosmosu ^_~
UsuńMuszę strasznie uważać zanim zaschnie, bo tu coś dotknę, tam coś potrę i błyszczę później jak kula dyskotekowa. Za to jak już mi gdzieś ten brokat przyschnie to nie tak łatwo się go pozbyć ^_~
Bardzo ładny i delikatny kolor ma liner :)Idealny do opalenizny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!! Zakochałam się!! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Asia
A gdzie go można zakupić?
OdpowiedzUsuńna ebay u koreanskich sprzedawcow, ja swoj kupilam u cosmetic.love :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkurcze, świetny jest ten produkt, a jaka cena?
OdpowiedzUsuń6-9 dolców, zalezy od sprzedawcy na ebay :)
Usuńa to nie tak źle :)
Usuńale mnie zainteresowałaś! A ja zawsze czarny i nawet nie pomyślałam, żeby spróbować innych! Super jest Twój, muszę się porozglądać i zwrócić uwagę na inne niż czarniaki :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie! chyba muszę po niego siegnąć :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie go zamówiłam :)
OdpowiedzUsuń