Image Map

czwartek, 31 października 2013

Zakupy ze świątecznej kolekcji Yves Rocher i Essie

Do świąt wprawdzie zostało jeszcze trochę czasu, ale Yves Rocher zadbało już o swoje klientki oferując  kolecję świąteczną. Klika dni temu złożyłam zamówienie, a kosmetyki są już u mnie :)

Pierwszą serią zapachową, na którą się skusiłam jest czekolada z pomarańczą. Wybrałam sobie musujący żel pod prysznic (11,90), żel do mycia rąk ( 11,90) i krem do rąk (11,90). Jest to chyba moja ulubiona wersja zapachowa, pachnie obłędnie!


Kolejna seria, też bardzo przyjemna, to czekolada z malinami. Tu również wybrałam musujący żel pod prysznic (11,90), krem do rąk (11,90), a także skusiłam się na balsam do ciała (19,90).


Uwielbiam wanilię więc musiałam kupić też świąteczne mleczko do ciała (19,90) o takim właśnie zapachu. Mleczko zawiera też drobinki brokatu, nadając skórze połysk :)


Dodatkowo do zamówienia dostałam krem przeciwzmarszczkowy Riche Creme i miniaturkę balsamu Tradition De Hammam. To jednak nie koniec, bo w paczce dostałam również...


... świąteczne kubki!


Kilka dni temu przyszły do mnie też lakiery Essie: Flawless, Capri, Head Mistress i She's Pampered. Cudowne kolory!


Jak Wam się podoba świąteczna kolekcja Yves Rocher? :)


piątek, 25 października 2013

Yes To Carrots - Softening Facial Mask

Marchewkową maseczkę Yes To Carrots kupiłam już jakiś czas temu i po pierwszym nieudanym użyciu rzuciłam w kąt. Powróciłam do niej przypadkiem, podczas kosmetycznych porządków i od tamtej pory używam jej regularnie.

Maseczka należy do linii Yest to Carrots, która przeznaczona jest do skóry normalnej i suchej. Marchewkowa maska ma oczyścić,  odżywić i ujędrnić skórę. Dodatkowo ma właściwości nawilżające, zmiękczające i pozostawia świetlistą cerę. Produkt jest w 98% naturalny oraz nie zawiera SLS i parabenów.


Konsystencja jest gęsta, czyli taka jaką najbardziej lubię przy tego typu produktach. Maskę należy nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić na 5 min. Ja lubię ją zostawiać na 15-20 min, bo wtedy jej działanie jest bardziej widoczne. Po tym czasie zmywam ją letnią wodą.


Skóra po użyciu tej maski jest ładnie wygładzona, napięta i pory są widocznie zmniejszone. Bardzo podoba mi się nawilżenie jakie zapewnia, jak również efekt promiennej i wypoczętej cery. Można zrobić przed nią peeling, aby ten efekt był jeszcze lepszy. Odradzam natomiast nakładanie jej na podrażnioną cerę - tak zrobiłam podczas pierwszego użycia i skóra przez kilkanaście minut niesamowicie mnie piekła. Poza tym jednorazowym przypadkiem, maska spisuje się u mnie świetnie i na pewno kupię ją ponownie.

Cena: ok. 70 zł/ 48g w Sephora

Skład:

poniedziałek, 21 października 2013

CHANEL Poudre Universelle Libre

Puder sypki Chanel używam od wielu lat i jest to produkt, który zawsze muszę mieć przy sobie. Często na blogu o nim wspominałam, bo jest to dla mnie kosmetyk kultowy, a dziś przyszedł czas na jego recenzję :) 


Opakowanie jest duże i ciężkie, bo mieści aż 30g produktu. Czasami sprawia problemy, bo sitko nie jest niczym zabezpieczne i może się z niego wysypywać puder. Mnie to jednak nie przeszkadza i  zabieram go ze sobą nawet na wyjazdy. Aby nic się nie wysypywało wkładam dwa puszki i przez cały czas wszystko jest w porządku.



Puder dostępny jest w 5 kolorach, ja mam 3 :
25 Peche Clear - jaśniutki z brzoskwiniowymi tonami, pięknie rozświetla.
30 Naturel - naturalny, pasujący do jasnych cer.
40 Dore - dość ciemny, używam go tylko jako bronzera.

Każdy z kolorów zawiera w sobie maleńkie drobinki, które zupełnie mi nie przeszkadzają, bo nie są aż tak bardzo widoczne na twarzy.  Zauważyłam jednak, że drobinki te bardziej rzucają się w oczy przy 25 Peche Clear i 40 Dore niż przy 30 Naturel. Dają one efekt bardzo delikatnego rozświetlenia, co przy tych dwóch odcieniach bardzo mi się podoba.


Pudru używam codziennie rano i nie wyobrażam sobie makijażu bez niego. Idealnie stapia się ze wszystkimi podkładami, jest delikatny, ale ma też zadowalające krycie. Daje satynowy efekt z lekkim matem, który trzyma się na twarzy przez kilka godzin i w ciągu dnia nie są potrzebne poprawki. Nakładam go zazwyczaj pędzlem, a gdy potrzebuję większego krycia używam dołączonego puszka. Puder nie podkreśla suchych skórek, nie wysusza oraz nie wchodzi w załamania. Sprawia,  że buzia staje się gładka i miła w dotyku, a pory są niewidoczne.  Jest to wysokiej klasy puder i warto w niego zainwestować zwłaszcza, że wystarcza na bardzo długo :)

Cena: ok. 210 zł/30g.

wtorek, 15 października 2013

Sally Hansen - Hard as Nails Hard as Wraps

Moje paznokcie są bardzo cienkie i łamią się w każdym możliwym momencie i sytuacji. Nie mogąc już tego znieść udałam się do drogerii po coś co sprawi, że moje pazkocie będą mocniejsze. Zawsze lubiłam produkty Sally Hansen, zatem w koszyku wylądował  żel akrylowy Hard as Nails Hard as Wraps.


Żel tworzy na paznokciu gładką i bardzo trwałą powłokę, która chroni przed wszelkimi uszkodzeniami. Dodatkowo wzmacnia i odżywia paznokcie. W błękitnej buteleczce jest 13 ml produktu, a jego cena to ok. 30zł. 


Żel nakładam pod lakier  raz w tygodniu i odkąd go używam moje paznokcie się nie łamią, są wyraźnie grubsze i mocniejsze. Dzięki niemu moje pazokcie ( w końcu! ) pięknie urosły i cały czas są w dobrym stanie. Co więcej, żel przedłuża też trwałość każdego lakieru i można cieszyć się pięknymi, mocnymi paznokciami przez długi czas, bez konieczności malowania ich od nowa co kilka dni :)

Hard as Nails Hard as Wraps jest produktem bardzo wydajnym  i nie gęstnieje, co jest dużą zaletą przy tego typu produktach. Jestem z niego bardzo zadowolona :)


piątek, 11 października 2013

ESTEE LAUDER Invisible Fluid Makeup

ESTEE LAUDER Invisible Fluid Makeup to lekki, niewidoczny i niewyczuwalny podkład. Zapewnia swieży, naturalny i nieskazitelny efekt na skórze. Jego wykończenie jest świetliste, daje lekkie krycie i utrzymuje się na twarzy przez cały dzień.


Podkład dostajemy w 30ml buteleczce, którą nalezy wstrząsnąć przed użyciem. Buteleczka jest wygodna, idealnie dozuje się z niej odpowiednią ilość produktu.



Mój kolor to 2CN1 idealny do lekko opalonej skóry. 


Konsystencja jest lekka i płynna.



Po aplikacji podkład daje piękny rozświetlony efekt. Skóra wygląda bardzo naturalnie i promiennie. Efekt ten bardzo mi się podoba i z tego względu bardzo często go używam. Krycie jest lekkie, ale dla mnie jak na razie wystarczające. Do przykrycia jakiś większych niedoskonałości potrzebny jednak będzie korektor. Używam go zawsze z mgiełką utrwalającą i razem z nią podkład utrzymuje się u mnie w dobrym stanie przez prawie cały dzień. Bez utrwalacza utrzymuje się u mnie krótko z racji tego, iż ja zawsze bardzo szybko się świecę. Czasami podkreśla też suche skórki więc trzeba zadbać o dobre nawilżenie.

Estee Lauder Invisible Fluid Makeup to dobry podkład, ja nazywam go "letnim", bo w zimie używam raczej cięższych podkładów i wiem, że ten się u mnie nie sprawdzi. Osoby z cerą tłustą i problemową raczej się z nim nie polubią, chyba że tak jak ja będą ratować się utrwalaczami lub bazami. Pomimo tego, bardzo  go polubiłam i coraz bardziej przekonuję sie do lekkich podkładów :)

czwartek, 10 października 2013

Farmona - RADICAL Kuracja przeciw wypadaniu włosów

Ostatnio moje włosy zaczęły wypadać bardziej niż zwykle. Najwięcej włosów wychodzi podczas mycia i czesania co wprowadza mnie w "lekką" irytację. Postanowiłam więc coś z tym zrobić i kupiłam ampułki Radical. 

Producent obiecuje, że dzięki silnym  składnikom aktywnym włosy będą odżywione, cebulki wzmocnione i najważniejsze - włosy przestaną nadmiernie wypadać. Dodatkowo preparat ma wzmocnić i zregenerować włosy, zwiekszyć ich grubość i zapobiec przetłuszczaniu. Zalecana jest miesięczna kuracja dla optymalnych rezultatów.


W opakwaniu mamy 15 ampułek, które należy codziennie wmasowywać w skórę głowy.


Kurację zaczynam od dziś i bardzo jestem ciekawa rezultatów. Ampułki kupiłam w SuperPharmie gdzie aktualnie jest promocja 1+1 za grosz, a cena 1 opakowania to 39,99 zł.

Znacie te ampułki ? Jakie są Wasze sposoby na nadmierne wypadanie włosów ? :) 

piątek, 4 października 2013

Dior Nude Shimmer Instant Illuminating Powder

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Diorskin Nude Shimmer wiedziałam, że jest to rozświetlacz idealny dla mnie. Urzekł mnie kolor i to jak wygląda na skórze, więc od razu zabrałam go ze sobą do domu :)


Diorskin Nude Shimmer to magiczny perłowy puder przyciągający maksymalną ilość światła i nadający blask i promienny efekt. Puder ma cudowne, eleganckie opakowanie z lusterkiem i dołączony jest do niego gąbeczkowy aplikator. Podeszłam do niego trochę z dystansem, bo wolę nakładać rozświetlacz pędzlem, ale okazało się, że sprawdza się rewelacyjnie. Po nałożeniu wystarczy puder tylko delikatnie rozblendować pędzlem.



Mój kolor to 001 czyli naturalny, szampański odcień z malutkimi drobinkami. Puder jest delikatny i jedwabisty, a nakłada się go bardzo łatwo i dobrze się blenduje. 




Diorskin Nude Shimmer to mój ulubiony rozświetlacz. Daje dlikatny i naturalny efekt, a na skórze wytrzymuje przez cały dzień. Jest idealny na co dzień, bo nie ma w sobie drobin brokatu i przez to wygląda bardzo subtelnie.

A jak Wam się podoba? :)

środa, 2 października 2013

ANNY Ready to go

Ready to go to soczysty koral z domieszką pomarańczy. Ma w sobie mnóstwo maleńkich drobinek, które bardzo subtelnie i delikatnie wyglądają na paznokciach. Lakier bardzo dobrze się nosi, na moich paznokciach spokojnie trzyma się do tygodnia.






Ready to go był moim ulubionym letnim kolorem. A jak Wam się podoba? :)

wtorek, 1 października 2013

FACE it - Extreme Bold Pen Liner

Eyeliner to podstawa mojego codziennego makijażu, a najbardziej lubię te w pisaku. Dziś pokażę Wam liner, który na pewno jest wart uwagi - Extreme Bold Pen Liner,  koreańskiej marki The Face Shop.


Opakowanie standardowe jak na eyeliner w pisaku. Ciężko jest go jednak otworzyć, co nieustannie mnie denerwuje, ale to chyba jedyna rzecz do której moge się przyczepić. Z drugiej jednak strony jest to dobre dla osób, które tak jak ja zostawiają czasami niedomknięte kosmetyki - tu trzeba mocno tę nakrętkę przycisnąć aż kliknie i mamy pewność, że liner nie wyschnie.




Piękna głęboka czerń :)


A tak prezentuje się na oku :)


Bardzo polubiłam ten eyeliner, bo łatwo i szybko maluje się nim kreski, a jego czerń jest piękna. Niestety nie jest wodoodporny i nie wyobrażam sobie wychodzić z nim na oku podczas deszczu czy śniegu. Nie zmienia to jednak faktu, iż na moim oku wytrzymuje on w świenym stanie przez prawie cały dzień. Nie ściera się, nie blednie i nie odbija się na górnej powiece, co jest dużym plusem jak na eyeliner w takiej cenie (ok.3$).