Image Map

niedziela, 29 czerwca 2014

DIOR Diorskin Nude Concealer - nawilżający korektor pod oczy

Lubię jak korektor pod oczy ma dobre krycie i jednocześnie zapewnia mojej skórze komfort i nawilżenie przez cały dzień. A taki jest właśnie Diorskin Nude Concealer...



Diorskin Nude Concealer to korektor nawilżający okolice oczu. Ma on właściwości kremu, a przy tym zapewnia dobre krycie z naturalnym, rozświetlonym wykończeniem. Dostępny jest w 4 odcieniach, a jego pojemność to 10 ml.



Mój kolor to 002 Beige czyli beż z żółtymi tonami. Gdy go kupowałam wydawał się jasny, ale tak naprawdę jest dość ciemny, więc dla osób z jasną cerą na pewno się nie nadaje. Teraz gdy moja skóra jest ciemniejsza wygląda on dobrze, ale przy jasnej wyglądał jakbym nałożyła pod oczy bronzer. Konsystencja jest gęsta i wystarczy niewielka ilość aby go idealnie rozprowadzić. Z kolei za duża ilość powoduje, że korektor może wchodzić w załamania i brzydko je wtedy podkreśla.   



Moja skóra pod oczami jest bardzo sucha i wymagająca.  Po kilku godzinach zawsze odczuwam dyskomfort i suchość w tej okolicy. Korektor Diorskin Nude sprawdza się u mnie świetnie. Utrzymuje nawilżenie przez cały dzień, a skóra jest miękka i elastyczna. Bardzo jestem z tego efektu zadowolona, bo nawet jak nałożę pod niego lekki krem to i tak moja okolica oczu jest dobrze nawilżona przez wiele godzin. Ma on przy tym dobre krycie, a dzięki właściwościom rozświetlającym skóra wygląda na wypoczętą i promienną. Jedynym minusem jest, tak jak wyżej wspomniałam wchodzenie korektora w załamania, ale przy umiejętnym nałożeniu można tego uniknąć. Następnym razem kupię jednak jaśniejszy kolor, bo 002 to dla mnie raczej  tylko letni kolor.

Jest to na pewno jeden z lepszych korektorów w mojej kolekcji i bardzo często po niego sięgam. Polecam jeśli szukacie czegoś nawilżającego, co dobrze przykryje cienie i inne niedoskonałości pod oczami, dając przy tym naturalny efekt.  


26 komentarzy:

  1. Testowałam go w sklepie, ale dla mnie to by była mega ciemność:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja muszę potrenować nakładanie korektora, bo mi whcodzi zawsze w zmarszczki, niezależeni jaki nałożę;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś będę miałą przyjemność wypróbowania ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że taki ciemny, pewnie jak zwykle nie ma koloru na moją cerę :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat nie używam korektora ale całkiem ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie 1 byłaby lepsza, bo mam jasną cerę. Chyba wszystko wchodzi w załamania, mniej lub bardziej. Mam z Estee Lauder i jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tylko zaczęłam czytać to od razu bardzo mi się spodobał. Ale zmartwiłaś mnie tym wchodzeniem w załamania :( obawiam się, że niekoniecznie poradzę sobie z nakładaniem na tyle by tego uniknąć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę szkoda, że wchodzi w załamania. Mam z tym spory problem...

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś dla mnie :) Muszę mu się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo, może to być coś dla mnie :) Choć nie potrzebuję szczególnie dużego krycia i wystarczają mi rozświetlacze pisakowe, to ciut bardziej kryjący korektor na gorsze dni jak znalazł. Musze się z nim zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że jest taki ciemny, bo może bym go sprawdziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie kolor 000 albo 001 byłby dla mnie, bo to jest już za ciemne :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie nawet ten najjaśniejszy jest za ciemny ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedyś nakładała i go pod oczy konsultanka Sephory i ogólnie wszystko super, tylko jest mi na szczęście totalnie zbędny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie kończy mnie się korektor i szukam godnego zastępcy ;) Muszę obadać odcienie w perfumerii ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. dosłownie jakbym czytała opis mojej skóry pod oczami. Co prawda mam jeszcze w użyciu Pro Longwear z MAC ale powoli rozglądam się za czymś nowym, ten wydaje się być idealny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Coś takiego szukam, jak wykończę korektor Clinique na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Brzmi całkiem fajnie :) Jak będę miała możliwość to go obmacam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawi mnie czym on się różni od mojego Dior Hydralife BB kremu pod oczy. Widzę, że ten Nude nie ma SPF, ale nawet odcień wygląda podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny blog, będę zaglądała częściej!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie zerknę na niego w perfumerii :)

    OdpowiedzUsuń
  22. na szczęście nie mam cieni, mam nadzieję, że ich nie nabędę :)

    OdpowiedzUsuń